poniedziałek, 30 maja 2011

Max Ernst

Gdybym miała wymienić ulubionych malarzy, Max Ernst uplasowałby się na wysokiej pozycji. A już na pewno obok Dali należy do moich faworytów wśród surrealistów.

Painting is not for me either decorative amusement, or the plastic invention of felt reality; it must be every time: invention, discovery, revelation. All good ideas arrive by chance.

Uwielbiam świat Ernsta, niby taki surrealistyczny, a kiedy schodzę do piwnicy albo patrzę przez okno - przekonuję się, jak bardzo bliski. 



 

2 komentarze:

  1. Bardzo wciągający blog. Będę śledzić z ochotą, jeśli pozwolisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Linn!:* No to śledzimy siebie nawzajem :)

    OdpowiedzUsuń