środa, 25 maja 2011

Have you ever dreamed a night like this?

Caro Emerald - Night like this.
I znowu, znowu ten utwór ma w sobie coś... południowego, latynoskiego. Ach, wpiąć we włosy czerwoną różę, założyć długą sukienkę i pójść na Stare Miasto posłuchać ulicznych gitarzystów słonecznej Hiszpanii...
Chyba zbyt marzą mi się wakacje? Tak teoretycznie w liceum właśnie je rozpoczęłam. Zdałam ostatnią maturę.
Upiekłam dzisiaj kremówkę - prezent na urodziny księdza proboszcza. Jutro wstawię zdjęcie. Niestety, nie jest to kremówka wadowicka... Bardziej ciasto biszkoptowe z kremem kremówkowym.
Jutro fortepian. I jutro Dzień Matki. Prezent mam - krem, a  będzie i orchidea, ale po tym, jak wczoraj moja  mama wyznała, że lubi książki przygodowe i książki o rodzinie, zachciałam nabyć też jakąś lekturę dla niej.  W oko wpadła mi właśnie ta - Sekretny język kwiatów. I choć chyba nie jest ani przygodowa, ani o rodzinie - myślę, że ją kupię.
Boję się jutra.... Mało ćwiczyłam. Mało grałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz