niedziela, 23 czerwca 2013

Wariacje (z) truskawką

Z dzieciństwa pamiętam smak truskawek zasypanych cukrem, jedzonych z mlekiem jak owocowa zupa. Teraz nie chcę ich już dosładzać, postawiłam więc sobie zadanie: wydobyć smak truskawki bez cukru. Zebrałam dwie miski owoców i garściami miksowałam. Najpierw smoothie z bananem, potem same truskawki z łyżką miodu (akurat najmniej mi podeszło), z jogurtem, z miętą, a w końcu ze schłodzonym szampanem i płatkami migdałowymi (rzekomo afrodyzjak). Wszystkie pyszne! Porcja wypełniała gdzieś 3/4 szklanki. 
Mój faworyt - truskawka z miętą! Schłodzona idealnie orzeźwia. 
Myślę, że dodanie kilku kropel soku z cytryny jeszcze bardziej wydobyłoby kwaskowatość truskawki, co mi bardzo odpowiada. 



Brakowało mi siedzenia na balkonie z książką i szklanką koktajlu. Sesja filologiczna zaliczona. Pozostaje sesja muzyczna. I praktyki. I szukanie pracy za granicą. I granie w kościele. I wizja września, o którym samo myślenie mnie męczy.

Boję się tego, co będzie. Strasznie się boję. Boję się, że nie dam rady. Zawsze jakoś przewalczyłam, mimo braku sił, zbierałam się w sobie, żeby przejść dalej. I o tym mówią mi wszyscy znajomi: "Eee, daj spokój, zawsze wszystko najlepiej zdajesz, tylko tak mówisz i się nakręcasz", "Ty nie dasz rady? Zawsze sobie radzisz, jeszcze innym pomagasz...", "Nie znam drugiej tak ogarniętej osoby, która tyle rzeczy ciągnie na raz i  daje sobie z tym radę"... Czasem zastanawiam się, czy boję się o to, czy podołam, czy boję się, że zawiodę tych wszystkich ludzi, którzy widzą we mnie tak porządną, poukładaną osobę.

Pozostaje mi cieszyć się małymi rzeczami. Truskawką z domowego ogródka i chwilą wytchnienia wieczorem na schodach przed domem. Znajomy pochodzący z Turcji wrzucił na facebooka zdjęcia baklawy. Znalazłam w internecie kilka przepisów. Może się skuszę i wypróbuję. Trzeba sobie osładzać to nędzne życie.

Jutro do truskawek dodam płatki czekoladowe. A może cukier wanilinowy?
Chociaż nie, ma być słodko bez cukru.



1 komentarz:

  1. Cóż za wspaniały tekst! Wiesz, i ja się boję...
    Ale raczej większość nie interesuje się tym co siedzi Ci w głowie. Oni myślą, że jesteś maszyną na cały etat i to ma Ci wystarczyć.
    A wg m nie baklawa jest za słodka ! Ble. Cukru mi nie trzeba. Cukier szkodzi.
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń