Kiedyś usłyszałam, że jestem podobna do Dity von Teese. W dobrze ułożonych włosach i czerwonej szmince - może rzeczywiście, i do jednej i do drugiej.
Lubię ten utwór Caro. W ogóle lubię jej muzykę. "Back it up" to taka zabawa, trochę w chowanego, trochę w ciuciubabkę. Zabawna, luźna, wpada w ucho - fajna piosenka na wieczór.
Z tym, że po 30 odtworzeniach rzygam nią. Ale wciąż słucham.
Lubie zapętlenia.
Świetny teledysk:)
OdpowiedzUsuń