Chciałabym tu napisać konstruktywny komentarz... Ale chyba nie jestem w stanie. Patrzę na te nuty, słucham... Momentami brzmi jak seria pocisków z karabinu maszynowego, jakieś to kosmiczne, futurystyczne, przerażające, ale jednocześnie zabawne. Danse Macabre?
John Stump - Faerie's arie and death walz
“String Quartet No. 556(b) for Strings In A Minor (Motoring Accident)” :
Ma moc.
OdpowiedzUsuńDziwne, jak się wpisałaś w mój awangardowy nastrój. Rzadko przychodzi mi ochota na taką drażniącą muzykę, ale dziś...